Mam nadzieję, że jednak większą część nocy będzie przesypiał :)
Tytuł dosyć dwuznaczny. Chodzi mi o pierwszy raz na tym portalu - pierwszy wpis na blogu.
O tym, że jestem w ciąży dowiedziałam się dokłądnie 25 kwietnia. Nie ukrywam, że był to dla mnie lekki szok ale spodziewałam się takiego przebiegu sytuacji (Wielkanoc z dala od rodziny bywa bardzo nudna :D ).
Drugi miesiąc był dla mnie najgorszym miesiącem jaki przeżyłam dotychczasowo w moim krótkim życiu. Ciągłe wymioty, nawet do 15 razy dziennie. Czasami nawet zdażało mi się budzić w nocy i lecieć do łazienki. Na dodatek tego wciąż chodziłam do pracy. Po dwóch tygodniach ledwo trzymałam się na nogach, więc chcąc nie chcąc musiałam iść na zwolnienie. Byłam wykończona i psychicznie i fizycznie. Stosowałam różne sposoby na nudności w ciązy ale nic nie pomagało, nawet leki wypisywane przez lekarza. I od tamtej pory wiedziałam, że to będzie chłopiec.
Minęło półtora miesiąca i nudności sie trochę uspokoiły. Było coraz bliżej do upragnionego wyjazdu do Polski. Podczas wakacji wymioty były sporadyczne, może tylko kilka razy mi się zdażyło w ciągu dnia. Jednak poranne wymioty towarzyszą mi aż do dnia dzisiejszego.
Myślałam, że ciąża to takie hop siup, brzuszek rośnie, niunio kopie, każdy o ciebie dba, czujesz się wspaniale w stanie błogosławionym itp. Niestety niektóre rzeczy okazały się zupełnie inne. Ale jest już coraz lepiej i oby tak zostało aż do samego rozwiązania.
Obecnie jestem na etapie kolekcjonowania ubranek - uwielbiam zakupy w sklepie z dziecięcą odzieżą. Już nie mogę się doczekać kiedy wezmę mojego Filipka w ramiona. Jedyne czego się obawiam to nieprzespanych nocy, gdyż uwielbiam spać.
To tak na pierwszy raz chyba wystarczy.
Pozdrawiam :)
Sylwia
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
o tak wymioty.. wiem cos na ten temat. Przez to cholerstwo odwodniłam sie i wylądowałam w szpitalu tracąc na wadze ponad 10 kilo w pierwszym trymestrze ciąży. No ale czego sie nie zrobi dla maluszka hehe :)a co do nocek To nie ma sie czym martwic. Nawet jak mój szkrab sobie spokojnie śpi wstaje sprawdzic czy wszystko z nim ok. Moim zdaniem to tzw. instynkt hehe :) pozdrawiam :*
Ja też schudłam 10kg (w ciągu jednego miesiąca) ale za to teraz nadrabiam
Kochcana witamy :) i współczuję bo ja poza stresem i perypetiami z mała w brzuchu nie odczówałam wogóle złego stanu ciąży :)