witaj w klubie :( ja juz spac po nocach nie moge :P grrr a jak ostatnio bylam wielce pewna siebie, ze dam rade itp itd to uslyszalam ''a no tak sobie mow bo jeszcze nie jestes swiadoma tego co cie czeka'' wiec teraz sram w galojdy ze strachu :(
Tak jak w tytule, coraz bliżej rozwiązania a co za tym idzie coraz więcej nerwów. Zwłaszcza dzisiaj po przeczytaniu przeciwskazań do zewnątrzoponowego. Boję się bólu. Wszystkie miesiaczki miałam cholernie bolesne i nic nie mogłam na to poradzić, przepuklina międzykręgowa też nieźle dała mi w kość zwłaszcza w okresie intensywnych przygotowań do mistrzostw polski (po treningach prawie nie dałam rady chodzić,niewspominając o zginaniu się). Miałam nadzieję, że chociaż przy porodzie dadzą mi pożądne znieczulenie żebym nic nie czuła, a może się okazać że będzie zupełnie inaczej. Dopóki nie będę miała pewności to cały czas będę o tym myślała.
Jestem coraz bardziej przerażona nadchodzącym porodem ... Pocieszyła mnie informacja, że moje ubezpieczenie pokryje 100% opłat za poród i na dodatek mogę sobie zażyczyć pokój indywidualny za co również nie zapłacę. Więc skoro mam taką okazję to skorzystam.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
jestem z Wami!u mnie też juz niedługo-ponoc musi byc cięęęężko,długo i bolesnie,staram sie o tym nie mysleć,ale raczej to nieuniknione,bo i na mnie kolej przyjdzie:/strasznie sie boję wszystkiego:bólu przede wszystkim i całej tej reszty,która temu towarzyszy...pocieszam sie,że dostanę w nagrodę swoje dziecko:)i wpisamy mamuś,które juz urodziły,ale niepewnośc i obawy aktualne...
napewno bedzie dobrze, i jesli masz taka mozliwośc to faktycznie skozystaj, konfort psychiczny jest bardzo wazny!!!