wkurw.....
Komentarze: 4Od samego rana mnie nosi i wszytsko mnie wkur.....ia. Normalnie cos komuś zrobie Jakąś godzine temu wyszłam od lekarza i wiecie co lekarz stwierdził że on ciązy nadal nie... Czytaj dalej »
Po wczorajszym bardzo nerwowym dniu, dzisiaj wstałam nieco bardziej spokojniejsza ale tylko troszke Coś mnie dzisiaj tknęlo i zrobił znowu test który wczoraj w ogromnych złościach na lekarza kupiłam w aptece test wyszedł oczywiscie pozytywny. Tknięta przeczuciem wzięłam stary kalendarz i zaczełam liczyć. No i wyszło mi coś takiego. W lipcu miałam zabieg czyszczenia macicy po poronieniu. W sierpniu było lekkie krwawienie, wrzesień czysty, w pażdzierniku i listopadzie okres miałam także już cos mi dało do myślenia no bo kurcze takie to troche nie regularne. Na ale licze dalej patrze w kalendarz jeszcze wczesniej i jak sie okazało wcześniej też miałam nie regularne miesiączki po prosty była kiedy jej chyba było wygodniej. Zaznacze że kiedy brałam tabletki troche się uregulowało a potem wróciłam do normy, po zaprzestaniu brania tabletek i nie regularnej miesiaczce dostałam luteine i w kwietniu ubiegłego roku zaszłam w ciąże, ale to juz dawno nie aktualne . No więc tak liczę i liczę i wyszło mi że mój cykl trwa od 45- 50 dni Hmm już sama nie wiem co mam myśleć i co robić chyba się zaczne śmiać jak w poniedziałek test z krwi wyjdzie pozytywny a może zmienie lekarza?? Chłopak mi mówi żebym przestała o tym myśleć i że co ma być to będzie ale ja czuje że jestem w ciąży no chyba ze sobie uroiłam te dodatnie wyniki. Myśli mam tysiące na minute jak nie więcej od tego wszystkiego to mi się już w głowie kręci . Muszę wyjść na świeże powietrze i uporządkować mysli bo się sama w tym wszystkim już pogubiłam. 
o czym lekarz dobrze wiedział. Zszokowana tym co odkryłam licze dalej i wiece co chwyciłam się za głowe okres miałam dostać 6 stycznia a nie 28 grudnia !!!! Pierwszy test zrobiłam jakoś tydzień po świetach potem po 6 stycznia i oba były negatywne a jak robiłam tydzień temu i dzisiaj rano to wyszły pozytywne oby dwa. Jeśli dobrze liczę to prawdopodobnie lekarz pomylił sie o jakieś 3-4 tygodnie i według niego powinien to być 6-7 tydzień a z tego co ja liczyłam to 2-3 wiec jak on cos chciał zobaczyc na usg?? no chyba ze ja cos pomyliłam no ale tak mi wychodzi. Kurde nigdy nie byłam dobra z matematyki.
Pozostałe wpisy
:)
Komentarze: 3Już jutro jade na usg i zobaczymy co lekarz powie doczekać się nie moge. Z drugiej stronie jestem pełna obaw, i jak nie mam się czym zająć myśli... Czytaj dalej »
Hmmmm....
Komentarze: 4No więc tak miałam iść robić powtórzyć test ciążowy ale z krwi i nie poszłam a raczej poszłam ale jak szybko weszłam tak szybko wyszłam .... Czytaj dalej »
Jutro ten dzien ....
Komentarze: 1No i wielkimi krokami nadchodzi jutrzejszy dzień. Ide jutro zrobić test ciążowy z krwi mam nadzieje ze nie odpłyne jak to mam czasem w swoim zwyczaju na widok igły . Wyniki... Czytaj dalej »
Test pozytywnya lekarz.......
Komentarze: 8Do mnie że on ciazy nie widzi takiej jaka powinna być w dniu dzisiejszym ciąża powinna być 6 tygodniowa ale nic nie było widać może test się pomylił ??... Czytaj dalej »
Trzeci test i.....
Komentarze: 10Dzisiaj zrobiłam trzeci test ciążowy . Po porzednich dwóch gdzie wynik był ujemny na dzisiejszym....... pojawiła się l eciutka druga kreseczka . Aż... Czytaj dalej »
Stres stres i jeszcze raz stres
Komentarze: 0Jutro czeka mnie wizyta u lekarza ale bardzo się stresuję. Od ok 1,5 miesiąca spóźnia mi się okres robiłam 2 testy i wyszły negatywne. Nie wiem co to jutro będzie,... Czytaj dalej »
Za szybko a może ...
Komentarze: 0A może wogóle nie jestem w ciąży?? test zrobiłam dzisiaj rano bo strasznie mnie korciło i wyszedł...... negatywny !! Może za wcześnie?? Sama juz nie wiem... Czytaj dalej »
Robić nie robić ........
Komentarze: 1O to jest pytanie Jeżeli faktycznie jestem w ciąży to czy to nie za wcześnie skoro jeszcze nie dostałam okresu ?? A co jeśli wyjdzie negatywny ?? Może jeszcze... Czytaj dalej »
