36 tc + 5d
Komentarze: 0Od poniedziałku boli mnie głowa. Zakładam, że to nie zatrucie ani grypa gdyż wtedy czułabym się źle. A czuję się całkiem dobrze. Już nie mogę... Czytaj dalej »
Przez ostatnie dni przewodnią myślą w mojej głowie jest poród. Wiele pytań bez odpowiedzi jak to będzie. Czy będzie ciężko czy od tak plum i już :). Czy będzie bardzo boleć czy taki ból do zniesienia. A przede wszystkim kiedy się zacznie!. Każdego dnia brzuch mam twardy, ale nie boli. Ostatnio czuje się jak słoń morski taki nieporadny. Brzuch mam taki duży, że patrząc na wagę muszę patrzeć z boku bo nie widzę ile wskazuje. Kolejnym mankamentem jest to że po wyjściu na space po paru minutach marzę aby znaleźć się w pobliżu toalety. Strasznie jest to uciążliwe. Tym bardziej, że nie wychodzi się na spacer po to aby myśłeć o toalecie. Kolejną rzeczą któa dopadła mnie w ciąży ... strasznie trudno porozumieć mi się z mężem. ***** Prasowanie ********* A teraz o prasowaniu ... Mam jakieś 15 pieluch tetrowych i po wczorajszym dniu w którym zabrałam się za ich prasowanie stwierdzam, że nie będzie to moje ulubione zajęcie. Chyba już tego nie lubię robić.
Na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że szyjka zaczęła się centrowac. Nic nie mówił czy jeszcze ją mam. No ale jak na dzień dzisijszy jeszcze nie rodzę więc chyba coś tam jest.
Mam ciągle do niego o coś pretensje, a tym samym żal że np czegoś nie zrobił że nie wstawił rzeczy do zmywarki itp. Trudno mi jest sobie wyobrazić jak to będzie jak minie u niego czas euforii po narodzinach naszej córki ....
Od poniedziałku boli mnie głowa. Zakładam, że to nie zatrucie ani grypa gdyż wtedy czułabym się źle. A czuję się całkiem dobrze. Już nie mogę... Czytaj dalej »
Wczoraj wyszłam ze szpitala po sześcio dniowym pobycie. Do dzisiaj nie zdawałam sobie sprawy że to aż takie poważne. Jeszcze wczoraj myślałam o powrocie do pracy a... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!