Dziewczyny ostatnio pytałam o to, czy dziecko można posadzić http://40tygodni.pl/Category/025/2,629... i wyraźnie każda z was, które poświęciły chwile na odpowiedz, napisały że w 4 miesiącu jeszcze nie należy, bo za wcześnie. Moje pytanie brzmi:
Dlaczego nikt nie zwrócił uwagi Marjah, na to że sadza swoje dziecko, robiąc mu krzywdę? Same słodko rozkoszne komentarze, jaki to on śliczny(co też nie jest w 100% prawdą bo jest najbrzydszym dzieckiem na całym forum)...
Ja rozumiem że Marjah jest pupilkiem forum, świętą krową której nie można zwrócić uwagi... ale bez przesady. Nie szkoda wam dziecka? Czemu nikt się nie odezwie-co boicie się? kogo? Rozumiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie ale aż tak?
Gdyby któraś z "nowych" dziewczyn napisała że jej dziecko się przewraca z brzucha na plecy i jest sadzane w 4 miesiącu to byście ją zjeba**ły jak burą sukę. A tu co?
rzygam dalej niż widze, od fałszywej słodyczy która tutaj wylewa się z każdej strony...
Pozdrawiam
S.
surface- weź ty sie lecz dziewczyno. hahaha..rozbrajasz mnie naprawde. Tobie nie musi sie podobać ..ale kultura wymaga jednak pewnego zachowania. Wstaw zdjęcie swojego dziecka..z pewnością nie jest piękniejsze! :/
Kultura wymaga też, aby nie nazwyać dziecka niedorozwiniętym i kazać matce iść i się nim zajmować. Nikt tu nie jest bez winy.
Ja pierdole...To je amelinium tego nie pomalujesz
Żadne tłumaczenia tu nic nie dadzą,szkoda nerwów.
ps.Jeśli chodzi o śliczność dzieciaczków,to z obecnych tu chłopczyków najśliczniejszy jest mały Migrenek
I nie ma dyskusji !
Dokładnie Katakumba. Tu nie wytłumaczysz że dziecko będzie miało problemy, nie wytłumaczysz że każdy może mieć swoje zdanie. Nie wytłumaczysz też, że ktoś kto jest pupilkiem forum, to nie oznacza że nie można mu na coś zwrócić uwagi.
Moje dziecko zaczęło chodzić jak miało niecałe 9 miesięcy i co ?zrobiłam jej krzywde?
No tez takie bezsensowne gadanie...
Mariah nikt w dupe nie wchodzi...ale jezeli ktoś sie myli to po prostu zwraca sie mu uwage. Moze przegapiłam ..rzeczywiście nikt nie powinien nikomu mowic ze jego dziecko jest niedorozwiniete. nie wiem do kogo to było i kto tak powiedział...wiec przepraszam ale wole sie naten temat nie odzywać.
Jednak jezeli macie jakies zatargi załatwcie to miedzy soba a nie pod publike to robisz.
Ale wesoła atmosferka.
Z tego co zauważyłam, to najlepiej wychodzi obgadywanie ludzi, ich dup, chłopów i dzieci.
Gratuluję pomysłu na blog. Gratuluję reszcie, że jest on blogiem dnia.
Niektore tutaj maja po prostu powazne zaburzenia osobowosci, do tego stopnia zeby zakladac fikcyjne profile i pisac watki takie jak ten. Nie roznicie sie niczym od plotkujacych, starych bab u mnie na osiedlu.
Elle, ja widzę ,że bardzo fascynuje Cie moja osoba, bo za każdym razem, przy jakiejkolwiek kłótni nie omieszkasz mnie uraczyć swoim zdaniem na jej temat.
Zabawne, bo uważając 'pindu i kate' za awanturniczki, nie jestes obiektywna. Weź mi wytłumacz, dlaczego przy każdej zadymie pojawia się ellie ,by stanąc w obronie prawych na tej stronce?Skywalker jakiś z Ciebie czy o co kaman?
Twoje argumenty również nie mogą być oparte o dowody, bo skąd wiesz ,że posadziła dziecko na 5 minut czy na dłużej? Tego nie wiesz, nikt tego nie wie. Tak jak pisałam, nie znam się jeszcze na wychowywaniu dzieci i nie mnie oceniać tą kwestie.
Ale po przeczytaniu kilku postów marjah dzisiaj z rana po raz pierwszy , zauważyłam potwierdzającą moje przypuszczenia regułę-wszystko jest fajne dopóki ktoś piszę słłłłitaśśśne posty o swojej rodzince, facecie, szczęściu i innym pierdu pierdu. Kiedy ktoś chcę wyrazić swoję zdanie, podzielić sie skrajnymi emocjami dotyczącymi macierzyństwa-rozpoczyna się awantura. A jeśli jeszcze ktoś inny piszę takie same pierdu pierdu co marjah, jest załóżmy jest tu nowy-zostaje olewany.
I teraz do wszystkich 'prawych ' uzytkowniczek forum- o czym wy kurwa chcecie czytać? Co wam odpowiada do jasnej cholery? Bo zawsze znajdzie sie jakieś 'ale' z moich obserwacji.
Surface moze niefortunnie zaangazowala dziecko w ta sprawe, mnie to tam wisi i powiewa-moje ? nie. Moje jest ladne , wiec mnie to jebie . Ale co do jednego miała racje-od słodkości mnie mdli, mdliło i mdlić będzie.
Jestem na diecie niskocukrowej. :)
|
|
