Nie obejrzysz się, a już będzie stała pierwsza 3 w tygodniach ciąży, a później już tylko czekać na spotkanie ze skarbem ;) Życzę Ci wszystkiego dobrego, boo dużo już wycierpiałaś... ;/ Musisz być silna i cieszyć się ciążą:) Pozdrawiaaam ;*
noooo nareszcie najgorsze mysli pokonane:) 23 tydzien zaczety wiec moge odetchnac z ulga xD ahhhh jak to dobrze wreszcie czuc sie spokojnym:)
pewnie myslicie dlaczego tak odycham wreszcie ze spokojem a wiec juz tlumacze:
23 tydzien byl dla mnie taka granica poniewaz ja 2 lata temu bedac w ciazy wlasnie w tym tygodniu urodzilam swojego pierwszego synka...:( przykre ale prawdziwe ale naszczescie to juz za mna:) zaczelismy ten tydzien mala sie odzywa rusza sie coraz czesciej i coraz mocniej wiec jestem spokojna:)
dlatego tez jestem zadowolona ze juz ten tydzien sie zaczol i moge czuc sie spokojna i szczesliwa:)
choc z jednej strony jestem wsciekla gdyz: moj doktorek sobie o mnie zapomnial i zamiast byc dzis w pracy to sobie dni po zamienial i byl wczoraj i niestety z wizyty dzis nici a tak chcialam sie dowiedziec ile moja kruszynka juz ma cm i ile wazy:) nie mowiac juz o sobie bo pewnie przytylam ze az strach:)....
ale coz zobacze ja w poniedzialek i przy okazji porozmawiam sobie z moim doktorkiem hehehe ....
kurcze najgorsze ze ten czas tak leci okropnie do tej pory pamietam jak sie dowiedzialm ze jestem po raz drugi w ciazy ze to 5 tc a tu juz 23tydzien szok .... ja juz siedze ponad 20 tygodni w domu.... cud ze jescze bzika z tej nudy nie dostalam ;p;p ale jestem cierpliwa bo juz duzo nie zostalo tylko 17 tygodni :) nie bedzie zle:) wszystko dam rade zniesc:)
cale szczescie ze juz 25 lutego przyjezdza lozeczko do malej juz powoli moge zaczac sie szykowac do wielkiego dnia:) wozek kupuje w przyszlym miesiacu:) tak samo jak fotelik:) musze sobie to na raty rozlozyc bo milionerem nie jestem:)
Jeszcze jedna wspaniala wiadomosc : musze podziekowac wszystkim mamusienkom i przyszlym mamusiom za dobre rady odnosnie gardelka BÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓL zniknol i mam wreszcie swiety spokoj moge sobie wreszcie normalnie jesc uhhhhhh jaka to jest ulga:)
Ale powiem wam szczerze ze jak nie urok tak sraczka ehhhh gardelko przestalo bolec i jestem naprawde szczesliwa ale meczy katar.....
cale szczescie ze nie przeszkadza tak bardzo wiec dam rade to zniesc:P
No coz to wreszcie THE END mojego dzisiejszego wpisu
Wiec buuuuuziaczki i sciskam was bardzo mocno