Sto latek przystojniaczku :*
Teraz z perspektywy czasu myślę, że szybko minął ten pierwszy rok odkąd urodził się nasz skarb i przy okazji wywrócił nasze życie do góry nogami. Ale pamiętam te pierwsze miesiące jak bardzo mi się ciągnęły i mówiłam "żeby chociaż miał już 3 miesiące"...
Maksio urodził się 22 sierpnia o 19:50 przez cc, choć poród zaczął się naturalnie, po kilku godzinach skurczów i rozwarcia na 10, zaczęło spadać mu tętno więc lekarz zdecydował od razu cięcie, ale wszystko było ok dostał 10 pkt.
1 miesiąc
2 miesiąc
3 miesiąc
5 miesiąc
6 miesiąc
9 miesiąc
10,5 miesiąca - od tąd Maks zaczął chodzić sam nie podpierając się niczego
a tu blisko roczku
No a jeśli chodzi o imprezę urodzinową to zrobiliśmy kilka dni wcześniej bo tak nam pasowało. Luźna impreza w ogrodzie u rodziców męża, z grillem, gości sporo bo chyba około 30. Wszystko wypadło super, zaczęliśmy około 15:00 a Maksio miał tyyyyle wrażeń że spać na noc poszedł o 20, miał jedną dzemkę w ciągu dnia. Dostał dużo prezentów, a od rodziców nową spacerówkę :)
tu już przebrany bo po drzemce, ale nadal galowo z krawatem ;-)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Gratulacje!:) też po porodzie ciagle mówiłam "żeby chociaż miała już 3 miesiące" a ma już 5, strasznie szybko czas leci;/
no strasznie szybko tak naprawdę, dlatego robię dużo zdjęć, żeby upamiętnić te chwile :)
Gratuluje!jest slodki
słodziak:):)
Zdrówka! buziaczki roczniaku
dziękujemy :)
Wszystkiego najlepszego! Zdrówka i wiele uśmiechów :)
Przystojniak z niego, nie ma co :D szybko zaczął chodzic ;) Pozdrawiamy :)