Ja miałam wywoływany i było ciężko...
Nie mam porównania co do porodu bez oksytocyny,więc trudno mi powiedzieć jak jest naprawde...
Też słyszałam,że boli bardziej ale i że szybciej się rodzi,więc jedno wchodzi w drugie :) Grunt to starać się o tym nie myśleć,nie nakręcać się,że będzie tak strasznie boleć i nie denerwować się...
Powodzenia i lekkiego porodu życzę!