Kolejne usg
Komentarze: 4Witam Mamusie:) Dawno nie byłam "aktywna" na forum, ale postaram się to nadrobić. W poniedziałek byłam na kolejnym usg. Malutka jest zdrowa jak rybka. Jest nieduża, bo waży... Czytaj dalej »
Cześć Kobitki:) Urodziłam;)) Opowiem po krótce jak do tego doszło, że córcia pojawiła się na świecie 2 tygodnie wcześniej... Jesteśmy już w domku i czujmy się dobrze;)) Amelcia jest grzeczniutka;) Praktycznie tylko je śpi:) Jestem bardzo, bardzo szczęśliwą mamą:))
Wyobraźcie sobie, że tydzień temu w poniedziałek źle się czułam, bo dopadły mnie paskudne bóle krzyżowo - brzuszne. Pomyślałam, że to przecież normalne na tym etapie ciąży i postanowiłam więcej odpoczywać. Aż tu nagle we wtorek rano odszedl mi czop śluzowy. Bóle ani trochę nie zelżały, więc postanowiłam pojechać do szpitala. Tam okazało się, że główka Dzieciątka napiera już na szyjkę, ale rozwarcia nie ma. Postanowili jednak , że pozostawią mnie na obserwacji przez kilka dni i zrobią niezbędne badania. Wszystko niby było w porządku dopóki nie zaczęły się dziwne "plamienia". Nazwę to w ten sposób, choć bardziej przypominało to wodę. Położne stwierdziły, że to pewnie jeszcze pozostałości po czopie. Jednak zaniepokoiło mnie to na tyle, że pobiegłam do lekarza. 30. lipca w piątek zrobili mi badania i okazało się, że od 2 dni sączyły mi się już wody płodowe. Zamiast do domu wylądowałam o godz 12:00 na porodówce. Poród był straszny. Podłączyli mnie pod oksytocynę, główka Maleństwa napierała, a rozwarcia brak;/ Nie pomagał nawet zastrzyk na zmiękczenie szyjki;/ Dostałam ich łącznie 4;/ Od 17 do 21 byłam praktycznie nieprzytomna z bólu. O 21 wybłagałam znieczulenie zewnątrzoponowe i jak już było w miarę w porządku zaczęły się bóle parte , więc nie mogli zwiększyć dawki. Nacięli mi krocze i o 22:36 przyszła na świat moja piękna córcia Amelia:) Mierzyła 51 cm i ważyła 2720 g.
Witam Mamusie:) Dawno nie byłam "aktywna" na forum, ale postaram się to nadrobić. W poniedziałek byłam na kolejnym usg. Malutka jest zdrowa jak rybka. Jest nieduża, bo waży... Czytaj dalej »
Byłam wczoraj u gina. Wyniki mam dobre, nicy wszystko ok, ale... No właśnie jest małe "ale"... Od jakiegoś czasu po przejściu kilkunastu metrów zaczęło się... Czytaj dalej »
Dziś się zmierzyłam. ;) Jestem w 25 tygodniu a rozmiar brzuszka na wysokości pępka osiąga już 81 cm! :)) Rosnę i rosnę. A jak wygląda sytuacja u Was Mamusie? Jak... Czytaj dalej »
1.kwietnia byłam na usg w połówkowym w 21 tygodniu. Ku mojemu zaskoczeniu lekarz oznajmij cyt. "tendencję cipkową" :) Byłam zdziwiona, bo wszyscy wokół... Czytaj dalej »
I oto z moim Maleństwem jesteśmy na półmetku:) Samopoczucie uległo poprawie, wiosna za oknem, więc nic tylko sie cieszyć :) A to zdjęcie brzusia, który... Czytaj dalej »
Dziś jednak nie miałam usg :( tylko profilaktyczne badanie, ale przynajmniej posłuchałam sobie bicia serduszka mojego Maluszka. Kolejną wizytę wyznaczoną mam na 1. kwietnia i... Czytaj dalej »
Dziewczynki, muszę się pochwalić- w końcu się doczekałam! Wczoraj poczułam ruchy mojego Maleństwa:) Teraz jak się nad tym zastanawiam to wydaje mi się , że... Czytaj dalej »
Postanowiłam w końcu zacząć blogować, bo aż nie wypada, żeby w tym "zaawansowaniu" nie napisać choćby słowa:) Codziennie czekam z niecierpliwością... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!