spokojnie, twoj synek jest malutki i ssanie go uspokaja; moj syn tez ciagnie smoka prawie non stop i dopiero teraz zaczelam myslec o odstawianiu; w naszym przypadku to latwiejsze bo synek jak sie bawi, bierze zabawki do buzi i smoczek mu wrecz przeszkadza, z twoim tez tak bedzie, mysle ze nie ma po co go meczyc, jak dzidzius to lubi i czuje sie bezpiecznie kiedy sobie ssa smoczek to po mu to zabierac?jest jescze wczesnie i to ze dziecko teraz tak lubi smoczek to nie znaczy ze bedzie go ssal w wieku 2 lat;) mysle ze powinnas poczekac i powoli odstawiac jak bedzie nieco starszy jak bedzie potrafil sie czyms innym zabawic, jak nie bedzie plakal, na spacerze.... jak tak robie i mi sie udaje, a moj ma prawie 9 miesiecy- dalam mu smoczek bo wiem ze takie malenstwa lubia wlasnie ssanie, ze to ich uspokaja, a ja nie karmilam piersia, wiec chcialam mu jakos to zastapic, piersiowe dzieci tez lubia sobie possac brodawke tylko dla przyjemnosci i zadna matka pewnie im tego nie zabiera a to nie znaczy ze bedzie na piersi do 2lat:)
a tak pozatym to do twarzy mu z tym smokiem:)przeslodko wyglada;)