Już bliziutko nie dziwne, że myślisz o porodzie. Pewnie też dlatego nie możesz spać :> Ja się obawiam, że będę strasznie panikować, chociaż teraz wydaje mi się, że wcale a wcale się nie boję. Ale wiadomo... to w końcu coś nowego. Staram się dowiedzieć jak najwięcej, bo to zmniejsza mój lęk i w miarę możliwości przygotować. Odwiedzałaś szpital, w którym będziesz rodzić? Myślę, że czas szybciutko Ci zleci i z tego strachu nic w pamięci nie zostanie po narodzeniu tak długo wyczekiwanego dzidziusia! :)
No i oczywiście wierzę, że odwaga weźmie górę i świetnie sobie poradzicie.