Po co Ci te diety? Próbowałam róznościowych i zawsze był efekt jojo. Dieta jest nic nie warta zwłaszcza, że przy Dukanie siadają nery (to nie mit, bo znajoma ma taki problem ). Sama stosowałam Dukana, ale krótko, bo miałam problemy z tarczycą. Teraz już wiem, że najlepsza dieta to zdrowe odżywianie i ruch- nie koniecznie sport, ale ruch w dużej mierze przyczynia się do spalania tłuszczyku. Mówi Ci to leniwa wiecznie odchudzająca się baba :)

ewa popieram w calej rozciaglosci

Wabik zdjęcie mnie rozj*bało na łopatki :D hahaha jestes moim numerem jeden :) dawno się tak nie usmiałam :)

a co do dukana to trzymam kciuki, i jesli będziesz odchudzała się z głowa i dużo piła to wcale nery nie siadają. jestem tego zywym przykładem. Byłam długo na dukanie ( długo jak na siebie bo aż 3 miesiace) i nic mi nie siadło i jestem okazem zdrowia :) A jak uda Ci się wytrwac to będziesz moją motywacją, bo ja juz tez się nie moge doczekac, kledy będę mogła od nowa jeść moje ukochane białko omnomnomnom :) 

Michelin? :) hahaha....spodziewałam sie extra laski Wabikowej:)

powiem, że się uśmiałam :D. jest chujowo ale stabilnie u mnie i nie zamierzam w najbliższym czasie nic zmieniac z racji problemów z jajnikami. ale za Ciebie kciuki trzymam jak nikt inny :D

Git laska jesteś tylko GDZIE MASZ WŁOSY?
Ostro po ciązy wypadły :D

To jet efekt serum czekoladowo-chipsowo-fastfoodowego. :)