ja ide na Dukana od 2 (1 chce zjesc ostatni normalny obiad niedzielny u rodzicow )
Postanowiłam dziś, że od poniedziałku (po dwóch i pół miesiącach przerwy) wracam na dietę (pewnie standardowo na Dukana). Czas się pozbyć 8 z przodu na wadze (no dobra, prawie dziewiątki ). Może to mnie jakoś przywróci do życia, bo nie ma co ukrywać facet nie pies, ale i nie sikorka, żeby słoninę wpierdalać. A mnie się niestety przybrało przez ten okres bez diety i to z własnej głupoty. Bo w domu czekoladki, batoniki, bułeczki. A na wakacjach u Teściów wikt niezwykle smaczny, ale i tuczący (śmietanka do zupki, ziemniaczki smażone na smaloszku itd.). I tak jak się cieszyłam, że udało mi się schudnąć te pieprzone, ciążowe 35kg tak czuję, że chyba z 3-4kg się wróciły i wypadałoby się ich pozbyć. No i jeszcze jakiś dziesięciu innych. ;)
Chyba nie będę sama siebie oszukiwać, że zacznę ćwiczyć, bo moja motywacja wysiada po dwóch tygodniach z Chodakowską. Wydaje mi się, że zwiększenie czasu i liczby spacerów powinno wystarczyć. ;)
Może któraś z Was, Mamitki, byłaby chętna dołączyć?
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 20.
No wiadomo, że od 2. :P Od poniedziałku. ^^
JAaaaaa sie z checia przyjlacze ale tak serio serio ja !!! Pisz na priv :)
Dlaczego od poniedziałku? Od dzisiaj!!! Każda dieta "OD PONIEDZIAŁKU" nie wypala :D
Ewa, no już pisałam, ze trzeba się najeść przed dietą hahaha. A mnie nigdy nie wypalają takie "nie od poniedziałku". :P
IY
Ja z chęcią bym do Was dołączyła,ale jeszcze karmię. Ale jak skończe to na Dukana przechodzę,bo to jedyna dieta na której daję radę. U mnie jest ta głupia dziewiątka na przodzie i od porodu przez ponad pół roku schudłam pięć kilo,a jeszcze niecałe trzydzieści zostało.
ja chcę dołączyc ja :(( !!!!!!!!!!!!! strasznie chce iśc na dukana , ale niestety moje dziecko chyba lubi jak jestem gruba, bo nie chce jeśc z zadnej, ale to zadnej butelki :( miałam plan karmic 3 miesiące i isc na dietę, ale niestety... jak masz pomysł jak nauczyć małego jeść z butli to napisz mi koniecznie i wtedy będę dietować z Tobą :D bo z zapałem do cwiczen mam podobnie:/
wabik, ja też mam do zgubienia jeszcze 8 kg więc możemy się wspierwać. Na dukanie jest spoko, ale na samą myśl o twarogu robi mi się słabo