Wiele siły i wytrwalosci w nowym roku!!
Oby Malutki był zdrowiutki i oby ten 2013 rok był szczęśliwy bo jak narazie ogarnia mnie sam pech!
Sąsiedzi tak zabalowali, że wybili mi tylną szybę w aucie, nie specjalnie bo petardą, ale to tylko szyba ważne, że nikomu się nic nie stało ;)
Od rana w całym mieście brak wody, zebrałam manatki i pojechałam do cioci , miasto obok żeby wziąc prysznic, jak już wróciłam do domu woda też wróciła :)) - pech to pech.
Od południa proszę mojego Ł , żeby poszedł ze mna na jakiś spacer, nie bo głowa go boli, nie bo śpi, nie bo film, nie bo... co chwile coś.. A jak teraz zmęczona porządkami położyłam się do łóżka nagle zachciało mu się spaceru - Cały dzień mnie męczyłaś, a teraz zmęczoną udajesz, ja ide sam. No i właśnie poszedł..
Ledwo zaczęliśmy ten 2013 rok a my od rana się kłócimy. O kasę, o pracę, o mieszkanie , o wszystko.. coś czuję że ten rok nas nieoszczędzi.. ale dla mnie najważniejsze teraz jest to żeby Nasz Synuś urodził się zdrowiutki, i obyy się zdrowo chował :))
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!