Zawsze zjem 3-4 migadły przed snem i nie mam problemu ze zgaga:)
Ja nie wiem jak tak długo pociągne.. Wszyscy w około mówią "wypoczywaj póki możesz" ale jak ja mam wypoczywać?! Kłade się spać , a raczej zmuszam się do spania o ok 24 wstaje o 4 i juz ni cholere nie zasne.. i tak od 4 dni - eh.. bezsenność z II trymestru dopada mnie znów:( . Do tego wszystkiego wróciła ta cholerna zgaga, na którą nic już nie działa.. No i jak tu się cieszyć ostatnimi dniami spokoju jak tu takie dolegliwości..
Jeszcze ten cholerny śnieg zaczął padać i nawet na dłuższy spacer wyjść nie można..
Ah dosyć tego marudzenia, pranie samo się nie zrobi, podłogi raczej też same się nie wymyją :D
MIŁEGO DNIA MAMKI KOCHANE :***
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Niektóre dziewczyny,mają gorzej i nie narzekają.
no a ja narzekam, takie chyba moje prawo :))