Ja mieszkam w Uk i nie miałam umuwionych wizyt z położną . Przyszła w dzień wypisu ze szpitala później na drugi ... i tak co 2-3 dni do drugiego tygodnia ... ( Standard ) Później już sami chodziliśmy do niej , a w razie problemów mogliśmy zadzwonić ...
(2012-11-12 23:09:58)
cytuj
Jesli masz jakieś pytania do niej to jak najbardziej. Ja chodzę na szkołę rodzenia i taka połozna nie jest mi potrzebna, bo o wszystko zapytam tam. A połozna w domu mierzy ciśnienie, sprawdza tętno dziecka i ewentualnie odpowiada na pytania. Właściwie niby ma przygotowany program, który powinna realizować, ale ze mną go nie realizuje.
(2012-11-13 09:04:28)
cytuj
Polecam. U mnie była 2 razy, ale fajna babka. Niby nie mówiła nic nowego o czym bym nie wiedziała, jak na razie (wiadomo internet dostarcza dużo informacji), ale zawsze możesz dopytać. Poza tym, jak teraz trafiłam do szpitala i była jej zmiana, to wiadomo, że zajrzała częściej i pytała, co i jak. No i jeszcze jedno. Ostatnio troszkę plamiłam, lekarz mi nie pomógł (dzwoniłam do niego, chodzę na NFZ, chciałam przyjść prywatnie, powiedział, że dopiero na przyszły tydz), a zadzwoniłam do położnej powiedziałam, jak sytuacja wygląda i mnie uspokoiła, mówiąc, że może w moim przypadku tak być (dopiero wyszłam do szpitala i nie chciałam od razu lecieć na IP).
(2012-11-13 14:24:46)
cytuj
Przed porodem spotykałam się z położną co tydzień lub dwa. Nie chodziłam do szkoły rodzenia. Spotkania z położną bardzo dużo rzeczy mnie nauczyły. Jak dostawiac dziecko do piersi, jak się nim ogólnie opiekowac, a także o porodzie i wiele, wiele ciekawych rzeczy. Po porodzie można się doradzić, jeżeli ma się jakieś wątpliwości, położna wie najlepeij. Bardzo dużo jej zawdzięczam... Też pewnie zależy od położnej...