no to masz wesoło :D
Moja siostra też byla chora, ajjj marudna i płaczliwa :(( ale juz przeszło, mam nadzieje,że Twoim pociechom też przejdzie szybciorkiem ! ;)
Całusek dla Ciebie u maluchów :*
Korzystając z chwili spokoju, bo Dominik jeszcze w szkole, a czła reszta śpi, napiszę co u nas.
W końcu mamy piękną wiosne za oknem, wózek zakupiony czeka na spacery i wyprawy do parku a moje dzieci oczywiscie mają to w nosie i sobie chorują w najlepsze:(
Michaśka lata z gilem do pasa i zdobywa nowe umiejetnoci, a mianowicie dziewczynka z wielkim zapałem ćwiczy wydmuchiwanie noska, co prawda wiekszość glutów ląduje na jej buzi, ale przecież trening czyni mistrza:D Bidulka wykończona tym katarem i grzeczna jak nigdy, po za tym wygląda na to, że bunt dwulatka dobiega końca:)
Adasiowy katar od zębów przerodził się w kaszel, a dziś w nocy doszła jeszcze temperatura powyżej 39st, więc to raczej nie zęby i pani doktor zobaczy nas po raz trzeci w tym tygodniu, na pewno się u cieszy:D
A ja padam na ryj w związku z tym wszystkim, bo Tomaszek na noc w tym tygodniu i latam jak ta głupia od jednego do drugiego dziecka. Jeszcze tylko jedna noc i Tomuś będzie w domu to mi pomoże - każde z nas zajmnie się swoim dzieckiem ja Adasiem, a on Michaśką:))) Dobrze,że Dominik już taki duży, bo nie wim kto by się nim zajmował:(((
Chyba leki już zaczęły działać, bo jakoś na miękko to wszystko biorę:D
Pozdrowienia i buziole dla wszystkich mamuś i dzidzioli:***
Ps. na zdjęciu Michaśka wypróbowuje swoje pierwsze ząbki na naszej nowiutkiej ławie:)))
no to masz wesoło :D
Moja siostra też byla chora, ajjj marudna i płaczliwa :(( ale juz przeszło, mam nadzieje,że Twoim pociechom też przejdzie szybciorkiem ! ;)
Całusek dla Ciebie u maluchów :*
Dzięki za życzenia dziewczynki:D
A Miśce wszystko smakuje ława, łóżeczko, bramki i komada poobgryzana i świetnie spisuje się jako odkurzacz - wszystko co na podłodze ląduje jej w pyszczku;)))
A telefon i pilot nie smakuje? :D
|
i zadaj pierwsze pytanie!