mialam alergie pokarmowe ale i wiele innych też. te pokarmowe zwalczyłam , tak jak piszesz odstawiając groźne dla mnie składniki a z tymi innymi to walczyłam 20 lat odczulając się na wszystkie metody, można powiedziec że jestem prawie wyleczona:)
Interesuje mnie to czy miałyście w dzieciństwie alergie pokarmowe i jak sobie z nimi radziłyście.
Obecnie wszelki uczulający pokarm jest natychmiastowo odstawiany, czasem nawet bez potwierdzenia testami. Rozumiem to jednak w dzieciństwie jako astmatyk miałam sporo alergii i za naradą lekarza podawano mi to co uczulało, ale stopniowo i w małych ilościach i po latach nie ma śladu alergii. Dziś przeczytałam, że faktycznie ta metoda jest skuteczna pod kontrolą lekarza.
Co o tym myślicie? I jak było u Was?
uprzedzam: pytanie nie dotyczy stwierdzonej nietolerancji laktozy


Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
właśnie mnie to ciekawi, bo obawiam się, że dziecko odziedziczy po mnie skłonności do alergii. staram się jeść wszystko i nie zamierzam rezygnować z pysznych warzyw. wiem ile to męki, gdy coś uczula i wolałabym uchronić przed tym dziecko, ale chyba lepszej metody niż stopniowy kontak nie ma... pożyjemy zobaczymy
