ja się zawsze z synem kąpię po basenie, bo jakoś nie wyobrażam sobie powrotu do domu z tym chlorem na skórze.
poza tym pierwszym razem lepiej nie nastawiaj się na długie basenowanie, niektórzy radzą tylko wejść, oswoić się z hałasem i wyjść. mój dopiero po 3 razie zaczął się uśmiechać i teraz się wyrywa do wody