Na karę dożywotniego więzienia może zostać skazana 24-letnia mieszkanka Bełchatowa. Martyna L. zjawiła się na izbie przyjęć bełchatowskiego szpitala z reklamówką, w które znajdował się martwy noworodek.
Według ustaleń prokuratury kobieta urodziła dziecko przed terminem w domowej łazience. Sama przecięła pępowinę, zawinęła noworodka w ręcznik, a następnie zajęła się innymi sprawami.
Dopiero kilka godzin później przyszła do szpitala. Bełchatowianka usłyszała zarzut zabójstwa. Przyznała się do winy. Została umieszczona na trzy miesiące w areszcie. Zarzut nieudzielenie pomocy usłyszał też konkubent Martyny L. Nie było to pierwsze dziecko tej pary. Ich starsze dziecko ma 2 lata.
Nie rozumiem tego ...:(
2014-06-29 17:50
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!