2013-01-18 15:20
|
Nie mam już siły, moja 2,5 miesięczna córcia całe dnie i noce krzyczy, płacze jakby ją ktoś obdzierał ze skóry. Może cały dzień siedzieć na cycu (choć i to czasem nie pomaga :( ) w łóżeczku nie śpi, wózek dosłownie ją "gryzie", o ile kiedyś jeszcze chciała być na rękach tak ostatnio nawet i to nie pomaga, o ile uśnie to 5 min już otwiera oczka. Zabawić się jej nie daje, dosłownie kilka chwil się czymś zainteresuje i znowu ryk... Normalnie nie mam już siły. Czy któraś z Was tak miała, co to może być? Zwariuje!!!!!! ;(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Wygląda to na skok rozwojowy lub kolkę, albo obie przypadłości na raz:/
nasz miał to samo w tym wieku, w wieku 3 m-cy jak ręką odjął:)