Czy któreś z waszych dzieciaczków miało tak,ze po wprowadzeniu marchewki czy jabłuszka przestało lubic mm? bo moja sprawia takie wrażenie... daje jej mm o odpowiedniej porze i jest głodna...zbliża sie smok i ledwo poczuje jego smak beczy jak oszalała i udaje że chce spać. chociaz wczesniej spała długo. Uspokajam ja,nosze,przytulam,daje smoka i jak sie uspokoi kłade na mate i daje mleko... ostatnio przed TV jadła... normalnie wariacja... wtedy juz je ale ile gimnastyki jest wczesniej to tylko moje biedne rece wiedzą. Aha dodam że posiłki ze słoiczkow zjada ale na razie to jest kilkanascie łyzeczek bo boje sie przesadzić ze wzgledu na to że mała jest wczesnaikiem z 32tc. Doradźcie cos bo już zaczynam wątpic we wszystko. A może by tak do mleczka dodac kaszke smakową chociaż tyci?
2012-11-06 11:07
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Nie wydaje ci se ze za wcesnie te sloiczki?
nie, dobrze. mozna troszke dac przeciez sa zupki i owoce po 4 miesiacu. oczywiscie ze nie zje wszystkiego za pierwszym razem ale np. jeden sloik na 3 razy ;-). to normalne. moj ciagle ogladalby telewizor przy piciu i tez odstawia akrobacje, musze naprawde sie napracowac aby wypil mleko.
Nie wydaje ci se ze za wcesnie te sloiczki?
na marchewke ze słoiczka? albo jabłuszko? 3 łyżeczki? mała ma prawie 5 msc,wiadomo że jej nie dam zupki. Rozmawiałam nie tylko z pediatrą ale i neurologiem i stwierdziła że powoli mam wprowadzać skoro mała sie dobrze rozwija.
oczywiscie ze mozesz dawac juz sloiczki niektore mamusie maja inne podejscie do tych tematow nie stresuj sie :) moj od urodzenia nie chcial za bardzo butli a jak zaczal jesc lyzeczka to odwidzialo mu sie calkowicie picie mm :) ale jak zglodnial to pil z checia i do tej pory tak mam nie wciskam na sile jak nie chce to nie czasami zageszczam i podaje lyzeczka jak widze ze jest glodny a odstawia farmazony :)
Dziękuje dziewczyny...juz sie przestraszyłam że znów cos ze słoiczkami nie tak... właśnie też staram sie nie wmuszac,odczekuje i modle sie żeby zjadła. W sumie dobry pomysł z tym zagęszczeniem,zapytam dzis pediatry bo akurat mam wizyte.
Nie wydaje ci se ze za wcesnie te sloiczki?
Moj syn na 8 tydzien zycia kaszki zaczal jesc,a w 12 tygodniu zycia wprowadzilam soczki, zupki domowe, ktore codziennie sama mu gotuje i miele blenderem, dostaje marchewke i jabluszko i bardzo ladnie sie zalatwia:) Jutro konczy 3 miesiace i jest zdrowym silnym i szczesliwym chlopcem:)