2012-03-16 12:14
|
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Lekarze-nie-dawali-jej-zadnych-szans-W-momencie-narodzin-wazyla-283-gramy,wid,14336321,wiadomosc.html oł gad :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ale czy takie dzieci będą w przyszłości zdrowe??:/
Na szczeście nie miałam takiej sytuacji i niech Bóg da abym nie miała-wybierać czy ratować czy nie...Bo taka kruszynka to faktycznie,ech..aż smutno myśleć...
podziwiam ludzi,którzy stawiają czoła takiemu zadaniu/wyborowi...
wlasnie - czy sa zdrowe...? Moj synek (aniolek) ur sie w 23tc i lekarze jeszcze przed porodem powiedzieli ze nie podejma proby ratowania go ze wzgledu na wiazace sie z tym powazne komplikacje zdrowotne.
Rzadko kiedy :( dzieci urodzone w 29tyg tez maja problemy zdrowotne :/ wiem bo od 4 lat latam po szpitalach i jeszcze długo sie to nie zmieni U mnie powiedzieli przy pierwszym dziecku ze muszę sie wiązać z tym ze będzie cieżko w przyszłości jesli wogole przeżyje Udało nam sie aczkolwiek nie do końca W życiu bym nie zmieniła decyzji jaka podjęłam ze ratujemy moja córkę
wlasnie - czy sa zdrowe...? Moj synek (aniolek) ur sie w 23tc i lekarze jeszcze przed porodem powiedzieli ze nie podejma proby ratowania go ze wzgledu na wiazace sie z tym powazne komplikacje zdrowotne.
Rzadko kiedy :( dzieci urodzone w 29tyg tez maja problemy zdrowotne :/ wiem bo od 4 lat latam po szpitalach i jeszcze długo sie to nie zmieni U mnie powiedzieli przy pierwszym dziecku ze muszę sie wiązać z tym ze będzie cieżko w przyszłości jesli wogole przeżyje Udało nam sie aczkolwiek nie do końca W życiu bym nie zmieniła decyzji jaka podjęłam ze ratujemy moja córkę wlasnie - czy sa zdrowe...? Moj synek (aniolek) ur sie w 23tc i lekarze jeszcze przed porodem powiedzieli ze nie podejma proby ratowania go ze wzgledu na wiazace sie z tym powazne komplikacje zdrowotne.
Rzadko kiedy :( dzieci urodzone w 29tyg tez maja problemy zdrowotne :/ wiem bo od 4 lat latam po szpitalach i jeszcze długo sie to nie zmieni U mnie powiedzieli przy pierwszym dziecku ze muszę sie wiązać z tym ze będzie cieżko w przyszłości jesli wogole przeżyje Udało nam sie aczkolwiek nie do końca W życiu bym nie zmieniła decyzji jaka podjęłam ze ratujemy moja córkę wlasnie - czy sa zdrowe...? Moj synek (aniolek) ur sie w 23tc i lekarze jeszcze przed porodem powiedzieli ze nie podejma proby ratowania go ze wzgledu na wiazace sie z tym powazne komplikacje zdrowotne.
Rzadko kiedy :( dzieci urodzone w 29tyg tez maja problemy zdrowotne :/ wiem bo od 4 lat latam po szpitalach i jeszcze długo sie to nie zmieni U mnie powiedzieli przy pierwszym dziecku ze muszę sie wiązać z tym ze będzie cieżko w przyszłości jesli wogole przeżyje Udało nam sie aczkolwiek nie do końca W życiu bym nie zmieniła decyzji jaka podjęłam ze ratujemy moja córkę wlasnie - czy sa zdrowe...? Moj synek (aniolek) ur sie w 23tc i lekarze jeszcze przed porodem powiedzieli ze nie podejma proby ratowania go ze wzgledu na wiazace sie z tym powazne komplikacje zdrowotne.
Rzadko kiedy :( dzieci urodzone w 29tyg tez maja problemy zdrowotne :/ wiem bo od 4 lat latam po szpitalach i jeszcze długo sie to nie zmieni U mnie powiedzieli przy pierwszym dziecku ze muszę sie wiązać z tym ze będzie cieżko w przyszłości jesli wogole przeżyje Udało nam sie aczkolwiek nie do końca W życiu bym nie zmieniła decyzji jaka podjęłam ze ratujemy moja córkę