2016-08-20 19:52
|
Byłam dziś z małą na placu zabaw. Zagaduje do mnie jakaś babka, gadamy gadamy Po chwili ona mówi do mnie, że znajomej córka mając 7 miesięcy nie używała już pampersa. Ok może i tak można. I tu uwaga (!!!!!!!), mając rok i dwa miesiące babcia zabierała ją do publicznej biblioteki bo ta (ta maleńka córeczka) SAMA CZYTAŁA książki (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) . I wszystko dobrze zrozumiałam, ponieważ poprosiłam aby powtórzyła :P Dzwoniłam już do mamy z informacją oraz zażaleniami, iż odpowiednio nie zadbała o mają edukację. Gdybym umiała czytać jak miałam rok i dwa miesiące to może teraz byłabym jakimś Pitagorasem!;)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mnie moja kolezanka z pracy mowila ze jej dzieci w wieku 7 miesiecy wolaly na nocnik. A w rok mowily pelnymi zdaniami. I byla zdania ze jak dziecko jest chore to matce nie wypada brac l4 bo zawsze jest ktos kto moze zajac sie dzieckiem babcia, znajoma, sasiadka.
Mam taką znajomą, co uważa, że jeśli matce zależy na pracy to może znaleźć "byle" kogo do opieki nad dzieckiem w trakcie choroby. "Przecież i tak nic dziecku się nie pomoże, to po co na darmo z nim siedzieć". A jeśli ktoś brał wolne to znaczyło, że może obyć się bez pracy. Tak, sama ma dziecko.
:I no ogólnie bajka , ale ja widziałam program o chłopcu który miał 3 lata chyba i potrafił mowić biegle po angielsku, ( i polsku) , to samo z czytaniem , dodawanie /odejmowanie/dzielenie/ mnożenie do stu. Ogólnie nie wiedza co z nim zrobic bo przedszkola i szkoły absolutnie nie sa na niego gotowe :D
Kurczę!! No naprawdę moja mama nie zadbała o moją edukację;)
:I no ogólnie bajka , ale ja widziałam program o chłopcu który miał 3 lata chyba i potrafił mowić biegle po angielsku, ( i polsku) , to samo z czytaniem , dodawanie /odejmowanie/dzielenie/ mnożenie do stu. Ogólnie nie wiedza co z nim zrobic bo przedszkola i szkoły absolutnie nie sa na niego gotowe :D
Kurczę!! No naprawdę moja mama nie zadbała o moją edukację;)