Gdzieś ostatnio czytałam że nie chodzi o ilość kg, tylko o to jak podnosimy... Żeby nie nadwyreżać się za bardzo i podnosić przy wyprostowanych plecach i zgietych kolanach a nie tak jak byśmy się schylali;-)
Ale to tylko czytałam, bo ja mam dopiero pierwsze, 3miesięczne maleństwo:-)