Ciąża z 40tygodni.pl

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły

religia pełni bardzo ważną rolę społeczną. spaja społeczeństwo, sprawia, że każdy czuje się jego częścią. nacjonalizm, konserwatyzm wzmacniają naród, kosmopolityzm osłabia. nawet Bezmienow - spec od propagandy o tym mówi.

2. fundusz kościelny to rocznie ok 100 mln zł. czyli mniej więcej tyle ile kosztuje utrzymanie kancelarii prezydenta. w skali państwa grosze.

3. nikt cię nie zmusza do chodzenia do kościoła, dawania na tacę. nie chcesz? nie dawaj, nie bierz ślubu, nie chrzcij dzieci.

4. po co uszczęśliwiać ludzi na siłę? skoro chcą, dają. a kim ty k***a jesteś żeby mi mówić co mam robić? skoro nie ma jakiegoś wielkiego oporu społecznego tego typu akcje nie mają sensu.

5. kościół prowadzi zbiórki pieniędzy, akcje dożywiania. w mojej parafii rodzinie spalił się dom. kto przez miesiąc organizował zbiórki w kościele? ksiądz. powodzianie, ofiary trąb powietrznych, tsunami, itd. kto organizuje zbiórki? ksiądz. tylko, że o tym nie usłyszycie w tvn, bo to nie jest owsik, który robi imprezę, która kosztuje miasto 4 mln, po to żeby zebrać 5, z czego połowę przekazać na szpitale, mówię przykładowo. sam jestem niewierzący, nie wierzę w boga ani świętych, ale nigdy nie poprę ściągania krzyży w imieniu jakiegoś chorego równouprawnienia wszystkich religii albo walki z kościołem.

owszem, zdarzają się patologie stanowiące ułamek procenta. tylko, że to jest właśnie to co pokazują media. dzięki temu ludzie nabierają przekonania, że ten ułamek procenta to norma.

99% księży to ludzie jeżdżący 10-15 letnimi samochodami z wiejskich parafii głęboko wierzący w to co robią.

wiecie ile limuzyn posiada ZUS? w 2013 posiadał już grubo ponad 400. ile jest w tej chwili. tego nie wie nikt. pytam, na ch*j urzędasom z ZUSu limuzyny? rozumiem 10-20 do wożenia prezesa i kilku zastępców, ale k***a 400?

i kto nas wali w dupsko? kościół? trzeba być debilem żeby nie widzieć, że to kolejny temat zastępczy.

chrześcijanie giną na całym świecie. w Afryce dochodzi do rzezi chrześcijańskich wiosek. w mediach przewijają się tylko liczby: 1000, 2000, 5000 zabitych. nie robi to na was wrażenia? wyobraźcie sobie średniej wielkości liceum w centrum miasta pełne trupów.