2014-11-07 16:08
|
Od jakiegoś czasu lewa ręka non stop mi cierpnie. i To nie tak ze ścierpnie rozruszam i jest ok.. tylko ciagle czuje mrówki, ale to nic da sie wytrzymać najgorsze ze prócz tego czuje taki promieniujący ból do łokcia. w nocy doszło do tego ze z bólu płakałam ;O wizyte u gin mam 17tego o ile wczesniej nie urodze, i nie wiem czy nie isc do rodzinnego ale jesli mała gdzie mnie uciska to chyba nikt nie pomoze? moze macie jakies sposoby? zmiany pozycji nie pomagają.. ruszanie reka pogarsza sprawe.. musze to przeczekac czy da sie cos z tym zrobic?? jak myslicie???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!