Kiedyś robiła podobną ankietę, ja po luteinie pod jęyk niestety poroniłam, duphaston obie ciąże z marcelkiem i Antkiem potem brałam na starcie. Antek jeszcze siedzi ale wychodzi na to, że pomaga.

1. Luteina dopochwowa |
2. Luteina pod język |
3. Duphaston |
Kiedyś robiła podobną ankietę, ja po luteinie pod jęyk niestety poroniłam, duphaston obie ciąże z marcelkiem i Antkiem potem brałam na starcie. Antek jeszcze siedzi ale wychodzi na to, że pomaga.
Zależy w jakim okresie ciąży. Mi teraz pomogła luteina na początku ciąży, a w chwili obecnej jestem na podtrzymaniu z lekiem fenoterol.
Ja już drugą ciążę jestem na luteinie, z duphastonem nie miałam do czynienia. Jednak luteina dopochwowa jest lepsza w działaniu ponieważ lepiej się wchłania niż ta podjęzykowa. Swoją drogą ta podjęzykowa to ma okropny smak, fuuujjj.... a tak se wciśniesz ze 3 tabletki i gra :D