I to były chyba najdroższe prezenty jakie zrobiliśmy :D
A tak to przecież mogą być jakieś lepsze czekoladki, no co... niby gest się liczy :D
Zapomniałam dopisać - w tym roku jeszcze się nad tym nie zastanawialiśmy. Ale myślę, że jakiś naszyjnik+kolczyki (srebrne, nie będę się wydawać) dla mamy będą ok ;)