Ja po cc doszłam do siebie po ok 3-4 tyg, ze szpitala wyszliśmy 10 dni po porodzie i wtedy z rany zaczęło mi sie 'coś' saczyc. Do dzis blizna w tym miejscu jest trochę tak jakby rozlazla z wielka żyła. Bardzo sie bałam porodu i bardzo chciałam cesarke, teraz marzy mi sie drugi dzidzius i to zeby urodzić go sn.