2017-09-27 08:01
|
Chodzi o to że facet mówi "zaczniemy od słomy" a mówi to w sensie że ma opszatać ( nakarmić świnie) z bratowa żony czyli obca dla niego kobieta. A tak naprawdę żadnej słomy nie trzeba nosić tylko nasypac paszy. Jak myślicie co on miał na myśli coś w stylu "chodź na sianko"??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!