Odpowiedzi
daje jej w zamian jakas zabawke, niestety nie zawsze to pomaga. Zazwyczaj czekam i wysluchuje jej placzu. Wyplacze sie i zapomni :P. Przy tym mowie np ' nie wolno tego' itd
Zastanawiałam się właśnie, czy zastępowanie tej rzeczy inną zabawką jest dobrym wyjściem.
poza tym mloda juz kuma co znaczy "nie wolno", zawsze mowie to stanowczym tonem ze zmruzonymi brwiami i kiwam palcem haha
ale tak ksie nauczyla ze moge jej dac pada od ps do zabawy i nie oslini go bo wie ze nie wolno do buzki