Co straciłyście i co zyskałyście zostając młodymi mamami? anulla1993 |
2013-03-18 12:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jw.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2013-03-18 12:26:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
a do ktorego roku zycia to je mloda mama?
(2013-03-18 12:34:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
każdy ma inny zakres jak dla mnie do 30 spokojnie;)
(2013-03-18 12:40:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
stracilam duzooo znajomych,bo oni to tylko imprezy biby i wyjazdy(bylam taka sama poki mojego nie poznalam) stracilam tez wolnosc heh no bo teraz obowiazki sa;) stracilam chec na dyskoteki;) cos by sie jeszcze znalazlo. jestem mloda wiec mam jeszcze czas na nauke czy cos wiec nie napisze ze stracilam szanse edukacji;)
Zyskalam slicznego malego Peterka z ktorego jestem bardzo dumna. Zyskalam kochajaca sie rodzine. Teraz mam osobe dla ktorej zawsze bede najlepsza mama na calym swiecie;) oj wiele zyskalam rodzac synka;)
(2013-03-18 12:55:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
nie straciłam niczego co by miało jakąkolwiek wartość, a zyskałam wiele pięknych nowych emocji, doświadczeń
(2013-03-18 12:57:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Nic chyba nie straciłam..jedynie zyskałam to , że relacje z moją mamą mam jak z przyjaciółką a wcześniej tego nie było , żarłyśmy się i nie miałyśmy wspólnych tematów , mała nas że tak powiem wzmocniła. Mam w mamie ogromne wsparcie. No i w sumie zmieniłam się nie do poznania , nie chodzi o wygląd , ale o charakter. Jestem całkiem innym człowiekiem , lepszym człowiekiem. Kiedyś byłam pyskatą gówniarą pierwszą do pobicia kogoś:D teraz to się z tego śmieje ;p
(2013-03-18 13:23:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Zaszlam w ciaze majac 25 lat. O Pole staralismy sie 8 miesiecy. Co stracilam?
Czas wolny, znajomych, ktorzy nie maja dzieci, imprezy calonocne, ale jakos nie brakuje mi tego. Mam nowych znajomych, ktorzy maja podobne problemy do moich. Znajomych ktorych nie meczy ciagla gadanina o dzieciach bo sami maja dzieci. Bardziej doceniam czas wolny i chwile dla siebie, wszystko bardziej doceniam i mam dla kogo zyc, dla kogo sie starac. Wszystko nabralo sensu. A kiedy moje kolezanki zdecyduja sie na dzieci po 30 ja bede miala juz calkiem duza corke, ktora bedzie chodzic ze mna do kina, na kurs golfa i zakupy :) i nie ebdzie miala starej mamy :))
(2013-03-18 16:13:35 - edytowano 2013-03-18 16:14:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Mam 26 lat,wiec sie lapie :) Co stracilam? Czas wolny i sen :P No i figure o ktora walczylam piec miesiecy przed ciaza.
Imprezowa szczegolnie nie bylam,a teraz jak nie ma jak to bym sie gdzies wybrala. Nie sa to wielkie poswiecenia w stosunku do zyskania najwiekszego skarbu na swiecie. Takze moj zwiazek stal sie dojrzalszy. A z zyskow tez rzucenie palenia-nie zamierzam wracac a palilam jak smok.
(2013-03-18 16:30:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Z pewnością wolność, czas dla siebie, znajomych też straciłam w jakimś sensie (bo odwiedzać odwiedzają, ale już nie umawiamy się na mieście i nasze spotkania odbywają się może raz na 3 miesiące)... Piersi troszkę też :P Bo są jeszcze mniejsze niż były.

A co zyskałam? Małego niezwykłego człowieka, który na mnie liczy, dla którego jestem jedną z najważniejszych osób, który codziennie uczy mnie cierpliwości itp. i który codziennie zadziwia mnie swoimi umiejętnościami itd. :)
(2013-03-18 18:25:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
urodziłam synka mając 23 lata. gdybym zajęła się karierą w zawodzie, to na sukces musiałabym pracować jakieś 10 lat. wtedy mogłoby się okazać, że już za późno na dziecko, więc nie żałuje, że się zdecydowałam. to tak ogólnie.

Podobne pytania