2012-09-14 08:44
|
Moja corka ma ponad pol roku ,nigdy nie spala rewelacyjnie,ale te 4,5 godz przesypiala,odkad wyszly jej zeby czyli od 4 tygodni noce staly sie koszmarem tzn budzi sie co godzine,dwie z placzem albo pojekiwaniem,dostanie piers i zasypia na kolejne dwie.....i znowu budzi sie z placzem....moim zdaniem nie najada sie,probowalam w nocy podawac MM ale corka nie toleruje butelki,zaciska usta i nie da rady..chodzimy codziennie na spacery,kapiele sa o stalej porze,pokoj ma zawsze wywietrzony,w nocy zawsze mamy wl lampke nocna wiec nie wiem co to moze byc...dodam,ze w dzien jak spi nie dzieje sie nic podonego.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Dziewczyny też to przerabiałam, jeśli córce wyszły już zęby, to raczej nie są przyczyną takiego stanu. Ze swoją córką miałam podobnie, do 8 miesiąca potrafiła się budzić w nocy co 2 godziny i tak non stop, dostawała cyca i następne dwie godziny spała itd. Problem tkwi w tym, że dziecko nie potrafi samo usnąć, jeżeli np. zasypia przy piersi, potem odkładane jest do łóżeczka, gdy budzi się czuje się zaniepokojone, bo nie ma ukochanej piersi, a przecież wcześniej była itd. Nie dotyczy to tylko piersi, to może być smoczek, butelka, bujanie... Chodzi o to, by nauczyć dziecko, jak samodzielnie zasypiać, wtedy gdy budzi się w środku nocy (bo każdy z nas się budzi), widzi, że wszystko jest jak było przed zaśnięciem i zasypia dalej. Uwierzcie każde dziecko może się tego nauczyć, jest to banalnie proste. Moja mała ma teraz 20 miesięcy, od 8 miesiąca kładzie się spać o 20 i wstaje rano o 7.30, drzemka w dzień 2 godziny, jak w zegarku. W nocy nie je, nie budzi się, jest spokój. Mnie nauczyła tego pewna pani psycholog od problemów ze snem dzieci. Jeśli któraś z was chce przepis prosze podać maila napisze co i jak.
Moja nie zasypiala przy piersi,po karmieniu klade ja do lozeczka,czasem bujam czasem zasypia sama,od urodzenia nie spi ze mna,smoczka nie toleruje.....
Dziewczyny też to przerabiałam, jeśli córce wyszły już zęby, to raczej nie są przyczyną takiego stanu. Ze swoją córką miałam podobnie, do 8 miesiąca potrafiła się budzić w nocy co 2 godziny i tak non stop, dostawała cyca i następne dwie godziny spała itd. Problem tkwi w tym, że dziecko nie potrafi samo usnąć, jeżeli np. zasypia przy piersi, potem odkładane jest do łóżeczka, gdy budzi się czuje się zaniepokojone, bo nie ma ukochanej piersi, a przecież wcześniej była itd. Nie dotyczy to tylko piersi, to może być smoczek, butelka, bujanie... Chodzi o to, by nauczyć dziecko, jak samodzielnie zasypiać, wtedy gdy budzi się w środku nocy (bo każdy z nas się budzi), widzi, że wszystko jest jak było przed zaśnięciem i zasypia dalej. Uwierzcie każde dziecko może się tego nauczyć, jest to banalnie proste. Moja mała ma teraz 20 miesięcy, od 8 miesiąca kładzie się spać o 20 i wstaje rano o 7.30, drzemka w dzień 2 godziny, jak w zegarku. W nocy nie je, nie budzi się, jest spokój. Mnie nauczyła tego pewna pani psycholog od problemów ze snem dzieci. Jeśli któraś z was chce przepis prosze podać maila napisze co i jak.
Moja nie zasypiala przy piersi,po karmieniu klade ja do lozeczka,czasem bujam czasem zasypia sama,od urodzenia nie spi ze mna,smoczka nie toleruje.....