Czy Twoje dziecko miało wiotkość krtani ? narkoza |
2016-09-10 12:20
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

W jakim wieku to wystąpiło i czy to prawda, że objawy ustępują gdy dziecko zaczyna się pionizować (tj. siadać, wstawać) ? Kiedy wyrosło z tego całkowicie ? Czy podczas tego był u Was problem z jedzeniem, ulewaniem ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2016-09-11 20:47:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Ja się z tym urodziłam ;)tzn co lekarz to inaczej gadał mojej mamie ...jeden że do roczku,inny że po dwóch latkach minie...często miałam duszności i mama musiała wodę gorącą w garnkach rozkładać po pokoju i mokre ręczniki na piec bym miała wilgotne powietrze....ok 15-16 roku życia miałam straszny atak duszności i poszłam na pogotowie tam mi powiedzieli że widocznie mi to nie przeszło do końca a sprawdzałam u laryngologa w drugiej ciąży (czyli 27l) i już ok ale i tak czasami ciężej mi złapać oddech...ale jak widać da się z tym żyć ;)
(2016-09-11 20:48:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Ja się z tym urodziłam ;)tzn co lekarz to inaczej gadał mojej mamie ...jeden że do roczku,inny że po dwóch latkach minie...często miałam duszności i mama musiała wodę gorącą w garnkach rozkładać po pokoju i mokre ręczniki na piec bym miała wilgotne powietrze....ok 15-16 roku życia miałam straszny atak duszności i poszłam na pogotowie tam mi powiedzieli że widocznie mi to nie przeszło do końca a sprawdzałam u laryngologa w drugiej ciąży (czyli 27l) i już ok ale i tak czasami ciężej mi złapać oddech...ale jak widać da się z tym żyć ;)
No i z jedzeniem raczej nie było problemu przynajmniej nic mi nie wiadomo na ten temat,właśnie z oddechem i chrapałam w nocy

Podobne pytania