To że nie da się ubrać, przebrać i zmienić pieluchy :) No przecież sam jeszcze się nie ubiera :D hihi

Z ubieraniem się? Tzn. zmianą pieluchy, wycieraniem po kąpieli, ogólnie ubieraniem ciuchów? Przy każdej tej czynności jest wrzask, pisk i darcie. Czy tylko mój taki wynalazek? :/
TAK |
To że nie da się ubrać, przebrać i zmienić pieluchy :) No przecież sam jeszcze się nie ubiera :D hihi
Moja średnia autystyczna córka tak miała , starszy syn bardzo rzadko .
mój mały ma dopiero pół roczku, więc takiego problemu jeszcze z nim nie ma, ale moja mama do dziś mi wypomina, że taka byłamniczego przy mnie zrobic nie mogła, bo zawsze sie darłam, jakby mi krzywdę robiła i właśnie najgorszy problem był z ubieraniem mnie. W sumie twierdzi, że taki po prostu miałam charakter, byłam uparciuchem i tak mi zotało do dziś
moja ma zaraz 10 miesięcy i też nie da sie jej ubrać, drze się i wykreca, pieluche to cudem jej zakładam ..
Raczej nie,nie licząc tego że przy zmianie pieluchy kopie mnie,ucieka i się śmieje ze mnie
moj za to ma nawracajace napadu leku przed kapiela ;/
u mnie jest tak od dawna:(