Czy Wasze dzieci też są takie płaczliwe? ania195 |
2012-08-15 19:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak nie płacze, to krzyczy. Już po prostu mnie tak denerwuje ten krzyk.

Teraz najedzony, przewinięty i płakał i nie wiem czemu, był przy mnie, trzymałam go na kolanach - płakał , posiedział chwile i płakał znów. i Czemu?

Położyłam go na poduszkę, to popłakał chwile jeszcze i przysnął w końcu.

Ma 2,5 miesiąca - czy potem będzie może lepiej bo będzie bardziej kontaktował i ciekawił się wszystkim ?
Wasze dzieci też takie są?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2012-08-15 19:08:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama
To wygląda na skok rozwojowy, ale mogę się mylić:)
(2012-08-15 19:08:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Nie. Mój leżał sobie przeważnie spokojnie w leżaczku.
(2012-08-15 19:08:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195
To wygląda na skok rozwojowy, ale mogę się mylić:)
i do kiedy takie coś trwa? ;P
(2012-08-15 19:15:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anett84
Mój synek był taki do dwóch miesięcy. Był spokojny tylko na rękach więc trzeba było go nosić. Teraz już się interesuje otoczeniem, rozgląda się więc trochę sobie potrafi poleżeć. Poza tym ja dużo do niego mówię, zabawiam go i się uśmiecham, a on rozumie coraz więcej więc się uspokaja. Płacze głównie wieczorami, przed kąpielą bo chce mu się spać. Jeśli Twój synek płacze i krzyczy ciągle to może czas na wizytę u lekarza bo może coś go boli.
(2012-08-15 19:53:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilka84
Moja mała była taka dośc długo tak do 5 miesiaca bo wtedy zaczela sie czolgac i poznawac swiat. Ogolnie dosc dlugo miala problem z brzuszkiem - zwlaszcza przed zrobieniem kupki czy puszczeniem baczka byla strasznie marudna(wrecz plakała) plus skoki rozwojowe. Potem zaczely sie zeby i trwaja do teraz. Choc moze teraz nie jest tak placzliwa ale maruda z niej straszna;)
(2012-08-15 20:44:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
jak ma 2 i pol miesiaca to moga byc jeszcze kolki , a duzo ci pierdzi i jak czesto robi kupki i czy ma z tym problem ?
(2012-08-15 21:04:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195
jak ma 2 i pol miesiaca to moga byc jeszcze kolki , a duzo ci pierdzi i jak czesto robi kupki i czy ma z tym problem ?
może i kolki, ale nie wygląda to nie. Robi praktycznie codziennie i nie ma z tym problemów. Wcześniej miał.

A też teraz zachowuje się tak jak by się ciągle bał. Przybliżam mu jakąś zabawkę którą wcześniej lubił, to teraz tak dziwnie się od niej odsuwa i rączkami macha i widać przerażenie. Jak daje mu pić to też jakby się bał butelki. Ja nie wiem czemu tak jest. Dodam, że byłam z nim na tydzień w nowym miejscu u mojej cioci i w niedziele wróciliśmy, wcześniej tak nie było.
(2012-08-15 21:05:46) cytuj
Młoda mamusiu! Nie zrażaj się, to jest tylko maleńkie dziecko, które potrzebuje Cię teraz jak nikogo na świecie! Pamiętaj, że uśmiechnięta mama to uśmiechnięty dzidziuś! I nie wiem jak go karmisz, ale jeśli piersią, to tym bardziej wrzuć na luz, więcej go może noś, przytulaj jak trzeba bo dziecku udziela się zdenerwowanie od mamy! I nie słuchaj że jak go teraz nauczysz nosić to tak już zostanie! Może Twój dzidziuś potrzebuje właśnie więcej pieszczot bo taki już jest? A jak będzie troszeczkę starszy, zrobi się bardziej kumaty, zacznie się wszystkim interesować i mniej płakać? Przytul go, puść muzykę spokojną i potańcz z nim...a jak złapiesz nerwa, to wyjdź z pokoju-policz do 10 i pomyśl o tym, że on Ciebie bardzo potrzebuje i musisz być silna dla Niego!
p.s. i nie porównuj do innych dzieci, bo każde ma inny temperament! Bądź pozytywnie nastawiona i tyle! A jak go kładziesz, to daj mu pieluszkę tetrową do przytulenia-przykryj mu delikatnie buzię-wiele dzieci się tak właśnie uspokaja! Jak pierwszy raz nie wiedziałam co zrobić bo mój synek płakał bez powodu właśnie przykryłam mu buzię pieluszką i w momencie się uspokoił :)
(2012-08-20 09:33:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195
Młoda mamusiu! Nie zrażaj się, to jest tylko maleńkie dziecko, które potrzebuje Cię teraz jak nikogo na świecie! Pamiętaj, że uśmiechnięta mama to uśmiechnięty dzidziuś! I nie wiem jak go karmisz, ale jeśli piersią, to tym bardziej wrzuć na luz, więcej go może noś, przytulaj jak trzeba bo dziecku udziela się zdenerwowanie od mamy! I nie słuchaj że jak go teraz nauczysz nosić to tak już zostanie! Może Twój dzidziuś potrzebuje właśnie więcej pieszczot bo taki już jest? A jak będzie troszeczkę starszy, zrobi się bardziej kumaty, zacznie się wszystkim interesować i mniej płakać? Przytul go, puść muzykę spokojną i potańcz z nim...a jak złapiesz nerwa, to wyjdź z pokoju-policz do 10 i pomyśl o tym, że on Ciebie bardzo potrzebuje i musisz być silna dla Niego!
p.s. i nie porównuj do innych dzieci, bo każde ma inny temperament! Bądź pozytywnie nastawiona i tyle! A jak go kładziesz, to daj mu pieluszkę tetrową do przytulenia-przykryj mu delikatnie buzię-wiele dzieci się tak właśnie uspokaja! Jak pierwszy raz nie wiedziałam co zrobić bo mój synek płakał bez powodu właśnie przykryłam mu buzię pieluszką i w momencie się uspokoił :)
Dziękuje za odpowiedz, a z tą pieluchą to racja, mój usypia jak ma pieluche na głowce;]

Podobne pytania