Moj synek ma 9 miesięcy i jak ja mu cos gotuje to musi być papka:) nieraz jak je słoiczka z większymi kawałkami to nawet sobie radzi... Ale jak tylko widzi cos zielonego to odraza udaje ze wymiotuje skubniec mały:)
(2012-11-07 22:36:41)
cytuj
Marcelek to taki aktorzyna, bo na swój obiadek musi dostać papkę, kiedy my jemy i zawsze dajemy mu popróbować to potrafi spokojnie zjadać makaron nitki w kawałeczkach, ryż czy ziemniaka rozdrobnionego. Jednak kiedy daję mu gotową zupkę ze słoika to od razu odruch wymiotny, albo pluje złośnik bo niby akurat zaczął gaworzyć (taaa jasne). Papkowy obiadek zjada pięknie bez ceregieli.
(2012-11-08 10:24:13)
cytuj
Moje młodsze dzieciaki długo jadły papki, bo miały odruch wymiotny - Miśka jakoś do 8 miesiąca, a Adaś do 10 miesiąca:)
Michaśka miała odruch wymiotny nawet jak źle cyca złapała:P