2013-11-07 10:11
|
Np. wieczorem, to zawsze robicie kolację, kupujecie dla każdego alkohol (np. piwo)? Ja i mój mąż jesteśmy bardzo gościnni i nie ma innej opcji żeby nie zrobić kolacji i jakiejś przegryzki. Głupio by mi było, że ktoś siedzi głody, zresztą z czasem samemu jest się głodnym więc chyba nie wypada po kryjomu w kuchni podjadać :P tak samo głupio by mi było, że ktoś musi przynieść sobie piwo albo wino tak jakbym ja skąpiła czy coś. Chyba z domu wynieśliśmy, że gości trzeba ugościć najlepiej jak się potrafi. Zresztą nasi znajomi też nigdy nie przychodzą z pustymi rękami. Tak się zastanawiam czy u każdego tak jest?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!