2015-10-15 22:15
|
Czy po zabiegu to miejsce Was bolało/swedzialo? Albo pojawila sie krew na opatrunku? Bo mnie kilka godzin później zaczęło niemilosiernie swedziec..pozniej przestalo, ale dzisiaj jak wchodziłam pod prysznic to zobaczyłam na opatrunku krew.. nie dużo ale jednak. Bardzo się tym martwie.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Usunelam kilkanascie pieprzykow. Wszystko zalezy od wielkosci. Swedzenie jest objawem gojenia. Krwawienie moze wystapic jakies malenkie. Musisz ogladac go patrzec co sie dzieje. Opatrunek zdejmij, lepiej sie zagoi. Mnie opatrynek kazali miec tylko na czas powrotu do domu.
Dzięki za odpowiedź! Bardzo mnie uspokoilas! Opatrunek bym chętnie zdjęła, ale niestety to chyba nie jest dobry pomysł, bo pieprzyk był w takim miejscu, że był ciągle podrażniany i teraz ta ranka by byla podrażniana.
Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?
A dlaczego usuwać w ogóle ?
Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?
Też bym nigdy na to nie wpadła, ale raz, że mi urósł a dwa że zaczął swędzieć.. byłam u lekarza, obejrzał go i powiedział, że nie widzi w nim nic niepokojącego, ale że jest w miejscu podrażnianym (pod ramiączkiem od stanika) to lepiej go usunąć żeby nie powodował dyskomfortu i nie był ciągle drażniony.
Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?
Bolało? Tez mam kilka do usunięcia i strasznie sie boje.
Zależy jakie usunięcie masz na myśli.. Jeśli chodzi o chirurgiczne to nie mogę się wypowiedzieć, bo nie wiem. Ja miałam usuwanego laserowo. Lekarz zrobił mi zastrzyk i wiadomo ukłucie zabolało, ale samego wypalania nie czułam w ogóle. Dopiero po upływie paru godzin zaczęło mnie to miejsce troche swędzieć, ale już jest ok. Nie ma się czego bać :)
A dlaczego usuwać w ogóle ?
Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?
Też bym nigdy na to nie wpadła, ale raz, że mi urósł a dwa że zaczął swędzieć.. byłam u lekarza, obejrzał go i powiedział, że nie widzi w nim nic niepokojącego, ale że jest w miejscu podrażnianym (pod ramiączkiem od stanika) to lepiej go usunąć żeby nie powodował dyskomfortu i nie był ciągle drażniony.Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?
A dlaczego usuwać w ogóle ?
Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?
Też bym nigdy na to nie wpadła, ale raz, że mi urósł a dwa że zaczął swędzieć.. byłam u lekarza, obejrzał go i powiedział, że nie widzi w nim nic niepokojącego, ale że jest w miejscu podrażnianym (pod ramiączkiem od stanika) to lepiej go usunąć żeby nie powodował dyskomfortu i nie był ciągle drażniony.Też mam taki ktory mi przeszkadza ale nigdy nie wpadłam na pomysl usunięcia ?