Czy któraś z Was nie chciała drugiego dziecka? natalia2011 |
2013-04-21 13:54
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Gdy dowiedziałam się, że będę miała pierwsze dziecko byłam wniebowzięta! Bardzo tego chciałam i nie wyobrażam sobie życia bez mojej córeczki. Po dwóch latach zdecydowaliśmy się z partnerem na drugie dziecko, by nasza córeczka miała rodzeństwo, by kiedyś nie była sama. No i zaszłam w ciążę bardzo szybko. Teraz aż wstyd się przyznać ale nie potrafie się cieszyć. Chwilami żałuje. Teraz dopiero uważam, ze to była nie do końca przemyślana decyzja, bo nie mamy nawet własnego konta, mieszkamy za granicą. Boję sie, że nie poradzę sobie z dwójką dzieci. Mam mnóstwo obaw. Zawsze koleżanki powtarzały mi, ze dwoje dzieci to nie jedno ale dopiero teraz zaczyna do mnie to docierać. Ale z drugiej strony kiedy jest właściwy czas na dziecko? Zawsze odkłada się to na potem, bo dom, bo praca, bo trzeba odłożyc pieniadze, a moze jeszcze tylko wakacje za granicą... Myślicie, że to hormony szaleją? Jestem załamana. A przecież tak bardzo chciałam tego dzieciątka.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2013-04-21 14:04:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Jestem pewna, że Ci to minie :)
Pokochasz to dziecko tak samo mocno, jak pierwsze, zobaczysz.
(2013-04-21 14:59:39) cytuj
Ja też tak miałam , ale przeszło i to całkiem niedawno . Ta ciaza była planowana , cieszyłam się dopóki nie zaczęły się wymioty i szpital . Jakie ja miałam wtedy mysli .. lekarz zalamywal ręce bo nie mógł mi pomoc . Nazywalam to dziecko pasożytem , mówiłam że go nie chcem , mój facet płakał , dlatego że chciał to dziecko ale widział jak uchodzi że mnie życie , dosłownie . Nie miałam żadnych uczuć , zero ! W 17tym tc gdy już powoli zaczynałam stawać na nogi , czuć się lepiej , zaczęła rozwijać się miłość w moim sercu , kopał a ja glaskalam brzuch . Teraz to już całkiem kocham swojego chochlika :) nie martw się , to normalne odczucia na początku ciąży :)

Podobne pytania