2013-06-29 12:28
|
Krwiak, czyli peknięcie jakiegoś naczynka przez wysiłek na wardze sromowej. Nie wiem czy tylko mnie się coś takiego przydarzyło czy może któraś z was też coś takiego miała. To paskudne, bo wylondowałam kilka godz po porodzie jeszcze na sali operacyjnej i musieli mi rozcinać tego krwiaka, a potem nastepne szwy. Takie nacięcie krocza to jest pryszcz w porównaniu z tym. Przez trzy miesiące dochodziłam do siebie żeby móc swobodnie usiąść. Jak to było u was, o ile bylo?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!