2013-03-20 16:49
|
Witam jestem w 8 tygodniu ciązy i mam krwiaka wielkości zarodka. Lekarz kazał sporo odpoczywac i zero jakiegokolwiek wysiłku, czyli praktycznie ciągłe lezenie w łozku by sie ten krwiak wchłonął. Boje sie strasznie by on nie pękł bo o dzidzie starałam sie 3 lata i nie wyobrazam sobie teraz stracic mała Fasoleczke:(. Prosze podzielcie sie swoimi historiami jesli miałyscie podobnie.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Witaj , ja miałam krwiaka pod płodem ok w 14 tc. Leżec , leżec i jeszcze raz leżec :) ja dosatałam luteinę i duphaston (jakoś tak ) ja w dodatku bardzo krwawiłam . A teraz mam 4 msc łoobuza :)
Ja mam brac duphaston 3 razy dziennie. A po jakim czasie Ci się wchłoną ten krwiak?? Gratuluje bobaska;)
No to Ania jestes zalatwiona bo 4 pietro masz :) Wiec musisz ograniczyc wyjscia z domu i lezec :)
no to 4 piętro to tragedia jest. No leżę ale juz mnie cos bierze...... Wiesz, nuda nuda i jeszcze raz nuda:( Nie lubie tak siedzec bezczynnie :( No ale w sumie czego sie nie robi dla Fasolinki:)
No to Ania jestes zalatwiona bo 4 pietro masz :) Wiec musisz ograniczyc wyjscia z domu i lezec :)
no to 4 piętro to tragedia jest. No leżę ale juz mnie cos bierze...... Wiesz, nuda nuda i jeszcze raz nuda:( Nie lubie tak siedzec bezczynnie :( No ale w sumie czego sie nie robi dla Fasolinki:)Bede w miare cie odwiedzac :D
Ja tam lezalam 9 miesiacy hehe potem juz bedzie z gorki najwazniejsza sa pierwsze 3 miesiace