Cały poród tylko krzyżowe miałam. Zero z brzucha. Narastający, silny ból w części lędźwiowej kręgosłupa. Na początku trwał z minutę co 10 minut.Na sali porodowej to już jeden wielki ból z małymi przerwami, jakby kręgosłup chciał wyjść plecami i pójść sam do domu :P
(2014-08-18 14:24:12)
cytuj
Tak,choć u mnie dzień wczesniej Bilal mnie cały krzyż,a jak juz w szpitalu podali mi oksytocyny to bóle były z dołu brzucha i osobiście takie bym chciała mieć niż krzyżowe:-)
(2014-08-18 14:30:23)
cytuj
Mi się tak zaczęło, nawet na początku nie pomyślałam, że to poród, bo się spodziewałam bólu podobnego jak na okres ;p
Dopiero jak zauważyłam, że ból trwa chwile i się pojawia się co jakiś niewielki czas zaczęłam sprawdzać co ile ;p Brzuch mnie prawe nie bolał, może pod koniec lekko promieniował ból do podbrzusza, a tak głównie to krzyż ;)