nie kupuje sloiczkow, sama gotuje, kaszek smakowych tez nie zamierzam dawac, z herbatek przeszlysmy na czysta wode, soczkow nie bede wprowadzac wogole, wiem dosc drastyczne ale poki sie ksztaltuje chce zeby jadla jak najzdrowiej i wazne dla mnie wyrobic w niej zdrowe nawyki, moja matka tego nie zrobila i moze dlatego mam problemy z utrzymaniem wagi. slodycze bedziemy zastepowac suszonymi owocami, jest naprawde duzy wybor i ladnie podane wygladaja jak kolorowe cukierki
