2014-02-05 10:29
|
Odkąd wróciłam z małą ze szpitala mam codziennie przez jakiś czas takie napady przygnębienia, bezradności, wydaje mi się, że nie dam sobie rady z tym wszystkim ;/ Zwykle późnym popołudniem mnie łapie taki dół, że mam ochotę usiąść sobie gdzieś w kącie i płakać. Sama nie wiem dlaczego tak jest, po jakimś czasie to przechodzi i znowu mam dużo energii i lepszy humor, ale martwię się, że znowu mnie coś przytłoczy i się załamię ;/ Też miałyście takie napady depresji? Jak sobie z tym poradzić..?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Możesz pić melisę, torche wycisza, ale genralnie potrzeba czasu do sowojenia się z nowa sytuacją i unormowania się gospodarki hormonalnej. To wszystko minie. Powodzenia.
Przejdzie, hormony Ci jeszcze po porodzie buzują ;)
Edit: albo w takich chwilach wchodź na forum, żeby zapomnieć trochę o tych nowych, domowych obowiązkach :) O ile dziecko Ci śpi ;)