Dziewczyny mój synek ma 2,5 miesiąca i od urodzenia ulewa. Czasem mniej, czasem mocno. Ogólnie położna, pielęgniarka środowiskowa i pediatra postawiły na wiotkość krtani. Ale to powinno teoretycznie ustąpić po 2 miesiącach. Syn dalej ulewa, choć przybiera na wadze. Zaczynam się zastanawiać, bo ulewa ciągle, cały czas ma "zapchany" nosek, a aspirator praktycznie niczego nie wyciąga, a teraz jeszcze pojawiła mu się na policzkach taka "kaszka". Skóra jest sucha, ale nie ma tego dużo, lekko zaczerwienione. W brwiach ma płatki suchej skóry, jednak nie jest czerwona i schodzi po paru dniach. Czy te zmiany skórne to dlatego, że rośnie i cała skórka się zmienia? To jego ulewanie doprowadzi mnie do furii, bo jest głodny jak tylko uleje, a jak zje to uleje od nowa. Nos czyszczę, psikam wodą, smaruję maścią majerankową i ciągle mu chrapie. Temperatura mierzona w pupce 37,3 (wg ulotki przy termometrze norma jest do 37,7 przy mierzeniu w pupie). Poratujcie mnie jakąś radą, iść do innego lekarza? Zmienić mleko? Syn pije Bebiko i czasem pierś, bo mam bardzo mało pokarmu. Z góry dziękuję za pomoc.
2013-12-10 18:09
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
wiesz co skoro dobrze przybiera na wadze to jest ok.a ile w ogole przybiera?a wiotkosc krtani to niby do 8miesiaca powinno przejsc,tak przynajmniej bylo u nas.Ale z ta skora sucha to moze zeczywiscie byc jakas skaza...zapytaj pediatre...
Pod waruniem, ze masz dobrego pediatre. Ja mimo wszystko poszlabym do dermatologa. Na pewno nie zaszkodzi.
a czy jeśli podejrzewam skazę, to mogę go normalnie dopajać herbatki Hipp po 1 miesiącu? mam na trawienie i taką z melisą
Herbatka raczej tak. Xzy to re granulowane?