2012-12-15 23:45
|
Moj Adas ma 11 tygodni czyli prawie 2 i pol miesiaca i spi w nocy czasami nawet po 11 godzin,ze az go musze wybudzac ,martwie sie bo w dzien spi rowniez kilka godzin czasami nasz dzien wyglada tak ze je i spi,jest karmiony mieszanie zalezy ile mam pokarmu ale na noc dostaje mm i spi jak susel ,myslicie ze to powinno sie zbadac czy napewno jest z nim wszystko oki???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ps a propos wybudzania na jedzenie, to moje zdanie jest takie- jak zgłodnieje, sam się obudzi. Poza tym w nocy brzuszek też musi troszkę odpocząć. Ja karmię mojego synka(teraz butlą) wtedy gdy jest głodny. Nie mamy posiłków o ściśle określonych godzinach, zawsze są jakieś wahania. Np jednego dnia obiadek zjada o 12.30, innym razem o 13.30, albo flaszka wieczorna czasem ta po kąpieli(ok 19-20) jest ostatnią aż do rana(ok 4.30-5.30), choć najczęściej budzi się jeszcze na następną ok północy. Oczywiście w międzyczasie wstaję do niego jeszcze kilka razy w nocy, bo np smoczusia chce, albo mu się coś złego przyśni, a jak zęby męczą, to nieraz całą noc mamy z głowy..