od jakiegos tygodnia, gdy zaczal sie 6 miesiac moje dziecko jest nie do poznania..ledwo sie ostatni koszmar skonczyl z niespaniem w nocy i zaczal sie kolejny...maly dzisiaj niejadl mleka od 4 rano do 20 wieczor..zjadl tylko zupke jarzynowa i deserek. jak widzi mleko to ryk..od kilkudni nie chce mleka od 5 rano do przynajmniek 14 godziny popoludniu...gdy go usypiam na rekach jak zwykle wrzeszczy jakby go obdzierali ze skory...na szczescie pije duzo wody, sokow, kompotow, ale mleko jest blee..zauwazylam ze dziwnie sie zachowuje tak jakby wiecej rozumial..ciezko mi to wytlumaczyc..jest inny w zachowaniu i caly dzien sie chichra smieje, piszczy wrzeszczy podnieca sie tym co widzi..albo sie boji roznych rzeczy..np jak zepne grzywke..choy raczej nie jest..zabki jeszcze nie wyszly ale juz blisko.. chociaz dzisiaj na zabki mi to nie wygladalo..czy wasze dzieci tez az tak to przechodzily??myslalam ze te skoki to bardziej taki mit..nie bralam ich az tak powaznie..
2014-03-05 21:37
|
TAGI