Czy tylko ja się tak czuję po II kreskach na teście?! blackbabe |
2013-05-07 06:01
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

20 miesięcy czekałam na tą chwilę!!! 4 dni temu zrobiłam pierwszy test, który od razu wyszedł pozytywny ( w dzień po terminie miesiączki ), wczoraj był 2 również pozytywny. Dziś obudziłam się o 3.30 i od tego czasu nie mogę spać - czuję ekscytację jak dziecko przed szkolną wycieczką, strach i co chwilę popłakuję, ale to chyba łzy szczęścia... Trochę przeplatane ze strachem - to moja druga ciąża, a w pierwszej były problemy jednak zakończyła się szczęśliwie w 39 tygodniu. Wizytę mam 20 ma umówioną już prędzej ponieważ byłam w trakcie leczenia nadżerki i myślę, że prędzej nie ma sensu iść do lekarza.

Czy tylko ja tak się czuję, czy Wam też to towarzyszyło i jakie były Wasze emocje po II kreseczkach?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2013-05-07 06:42:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga85131
My mieliśmy to szczęście,że udało nam się za pierwszym razem zajść w ciążę.Jak zrobiłam test to tak jakbym wygrała loterię w totka.2 kreski na teście to była najpiękniejsza chwila w moim życiu.Czekam na narodziny,bo jak narazie nie chce do nas przyjść :) :) mimo 41 tygodnia ciąży :)
(2013-05-07 08:49:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
też tak miałam. staraliśmy się długo, a jak już się udało to ogarnęły mnie uczucia, których bym się nie spodziewała - strach, niepewność, radość... nie umiałam tego połączyć :)
(2013-05-07 09:24:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
znam to uczucie ,ja poroniłam przed ostatnia ciaze i po 2 miesiacach znów sie udało byłam szczesliwa a zarazem strach był ogromny do końca
(2013-05-07 10:20:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
Ja tak miałam przy pierwszej ciąży- cieszyłam się jak szczerbaty sucharami, a potem się zastanawiałam jak powiedzieć ojcu o ciąży, bo miałam wtedy ledwo co skończone 18 lat. Drugą ciążą nie nacieszyłam się długo- po 3 dniach od testu poroniłam, a jak zobaczyłam, że jestem po raz 3 w ciąży to nie dowierzałam. 13 miesięcy czekania i tu bach nagle. Niby miałam wyliczone dni płodne, dokładny dzień owulacji i wiedziałam, że coś może być, ale i tak chodziłam cały dzień oglądać test czy na pewno są tam 2 kreski
(2013-05-07 11:09:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina
my czekaliśmy na 2 kreski- 8 miesięcy. Jak obaczyłam 2 to było niedowierzanie, jednak radocha jak nigdy.
Pierwsze tygodnie przeplatały się radość ze strachem, teraz jednak już trochę się uspokoiłam, bo minęły te najgorsze tygodnie jednak ciągle się boję, że może się coś stać, ale bardzo sie cieszę z dzidziusia :)

Podobne pytania